- autor: glut89, 2013-11-12 15:57
-
W dwunastej kolejce warszawskiej B
klasy Burza Pilawa podejmowała u
siebie drugą drużynę Promnika
Łaskarzew. Mecz zakończył się
wynikiem 4:2 dla gospodarzy.
Więcej w rozwinięciu.
Mecz z rezerwami Promnika miał być dla nas łatwą przeprawą. Goście przyjeżdżali do nas jako ostatnia drużyna. Początek meczu bez wskazania na którąś z drużyn. Ataki po dwóch stronach boiska nie przynosiły rezultatu aż do 25 minuty, gdy zawodnik Promnika wrzucał płasko piłkę z lewej strony w pole karne, piłka skozłowała obok bramkarza wzdłuż pola karnego, a tam piłkę do pustej bramki wbija nasz przeciwnik. Odpowiedz Burzy nastąpiła 10 minut później, Przemysław Byczyński dogrywa górą do Piotra Dróżdża, a ten mija bramkarza i strzela gola wyrównującego. W pierwszej połowie mieliśmy jeszcze kilka świetnych sytuacji ale dobry mecz rozgrywał golkiper gości. Druga połowa dobrze rozpoczęła się dla nas, około 55 minuty Jan Błachnio świetnie dograł na lewe skrzydło do wychodzącego Denisa Dobrowolskiego, który strzałem od słupka pokonuje bramkarza rywali. Było 2:1 dla nas. Gdy wydawało się że powoli zaczynamy przejmować inicjatywę w tym meczu, Łaskarzewianie strzelają wyrównującą bramkę. Z rzutu rożnego piłkę głową umieszcza nasz przeciwnik, piłka jeszcze po drodze odbija się od nogi obrońcy, potem od poprzeczki ale ostatecznie wpada do bramki. Chwile później było jeszcze gorzej, ponieważ sędzia podyktował jedenastkę dla przyjezdnych po faulu Piotra Dziedzica w polu karnym. Świetną interwencją popisał się nasz bramkarz Łukasz Kazimierak, który doskonale wyczuł intencje strzelającego i obronił rzut karny. W 75 minucie dobrze do ataku podłączył się Mateusz Grzegrzółka, podał do Denisa Dobrowolskiego, a ten zszedł ze skrzydła minął rywala i strzelił bramkę na 3:2 dla burzy. Kolejna bramka padła w 85 minucie po faulu bramkarza rywali w polu karnym na Mateuszu Piętce. Do jedenastki podchodzi Michał Saganek i pewnym strzałem podwyższa na 4:2. Jest to juz 8 bramka naszego stopera w tym sezonie. Podsumowywując były to ciężkio wywalczone 3 punkty na własnym boisku. Dzięki tej wygranej nasza drużyna wskoczyła na fotel lidera, gdyż Amur Wilga na własnym boisku podzieliła punkty z Vulcanem. Nastepny mecz juz w niedziele w Baniosze. Wszystkich chętnych zapraszamy.